dr inż. Grażyna Kaup
Posługując się definicją, biologiczna metoda ochrony roślin polega na wykorzystaniu chorobotwórczych mikroorganizmów, drapieżnych i pasożytniczych owadów oraz roztoczy, drapieżnych ptaków, ssaków i innych zwierząt – do zwalczania szkodników roślin.
Obecnie dostępna jest szeroka gama środków ochrony roślin zawierających organizmy pożyteczne. Organizmy, które są w nich wykorzystywane możemy podzielić na trzy grupy:
- Drapieżniki: drapieżne roztocza, pluskwiaki, chrząszcze i pryszczarki (muchówki);
- Parazytoidy: pasożytnicze błonkówki i muchówki;
- Mikroorganizmy: nicienie, grzyby, bakterie i wirusy.
Preparaty te ze względu na swoją żywą i delikatną zawartość są dostępne są tylko na zamówienie. Stosując preparaty z żywymi organizmami powinniśmy pamiętać o ich szczególnym traktowaniu.
- Organizmy pożyteczne należy wprowadzić w uprawę we właściwym czasie. Im wcześniej wprowadzimy organizmy pożyteczne po zauważeniu szkodników, tym mniej będzie ich trzeba i tym większa będzie ich skuteczność. Niektóre organizmy pożyteczne można wprowadzić prewencyjnie.
- Preparaty należy kupować ze sprawdzonego źródła.
- Koniecznie należy przestrzegać etykiety produktu, zwłaszcza w zakresie temperatury i sposobu przechowywania oraz daty ważności podanych na opakowaniu.
- Musimy poznać biologię organizmów pożytecznych oraz szkodników.
- Zadbać o dobre warunki rozwoju wrogów naturalnych.
Czasami zapominamy o tym, że w ogrodzie żyją organizmy pożyteczne, które na co dzień redukują populacje organizmów szkodliwych. Wystarczy zadbać o to aby miały warunki do rozwoju i przede wszystkim poznać naszych sprzymierzeńców. Poniżej krótki przegląd tych organizmów. Nie tylko pożytecznych owadów.
Biedronki to najbardziej rozpoznawalne pożyteczne owady. Te sympatyczne chrząszcze pożądane w naszym ogrodzie cieszą się naszą przyjaźnią. Najbardziej pospolite czerwone z czarnymi kropkami (siedmiokropka i dwukropka) i te nieco mniej znane w kolorach czarnym (tj. gałecznik czteroplamek), karmelowym (tj. pokropka). Zaskakująca może być informacja, że w Polsce występuje około 80 ich gatunków. Biedronki skutecznie rozprawiają się z mszycami, ale nie gardzą też czerwcami, przędziorkami i innymi szkodliwymi owadami. Niestety znacznie gorzej jest z rozpoznawaniem larw biedronek, zapominamy że „dzieci” chrząszczy są do nich niepodobne. Larwy biedronek, szybkie i wiecznie głodne, przypominają małe „krokodylki”, o barwie charakterystycznej dla gatunku (tj. stalowo szare z żółtymi plamkami po bokach, przypominają kolczasty pancerz).Te najbardziej popularne, biedronki siedmiokropki, są niebiesko-popielate z szeregiem żółtych plamek na tułowiu i odwłoku. W ciągu swojego „niedorosłego” życia, jedna larwa biedronki, jest w stanie zjeść 600 mszyc.
Zaproszenie dla biedronek:
- Pozostawmy pierwsze nieliczne kolonie mszyc, które będą stołówką dla biedronek i ich larw. Namnożone biedronki będą utrzymywać mszyce w nieszkodliwej liczebności.
- Pod żywopłotami, przy płotach oraz w innych miejscach należy pozostawić niezgrabione liście, resztki roślin jednorocznych na zimę, by mogły przezimować tam biedronki. Możemy je zgrabić dopiero na wiosnę.
- Dla biedronki dwukropki możemy dodatkowo zostawić trochę siana lub słomy np. w altanie z narzędziami. Jeśli biedronki szukają schronienia w szopach, nie usuwajmy ich.
Biegaczowate to chrząszcze o długich odnóżach, szybko biegające (czemu zawdzięczają swoją nazwę), aktywne głownie nocą. Skórzaste, przeważnie ciemnie i połyskujące pokrywy okrywają ciało wielkości od 3 mm do kilku centymetrów, w zależności od gatunku. Do rodziny biegaczowatych należy około 500 gatunków chrząszczy, z których wiele podlega ochronie. Ponieważ bardzo trudno je odróżnić, najlepiej chronić wszystkie. Te drapieżniki (zarówno dorosłe jak i larwy) zjadają różne owady, gąsienice, poczwarki, larwy muchówek i innych chrząszczy, jak również, jaja, ślimaki i dżdżownice.
Ich rozwój od jaja do osobnika dorosłego trwa 2-3 lata. Larwy przypominają wydłużonego pędraka ale maja spłaszczone ciało z głową o dobrze widocznych narządach gębowych oraz trzy pary bardzo dobrze rozwiniętych odnóży. Mogą zjeść 50 larw stonki (stadium pierwszego) w ciągu doby.
Ochrona i zwabianie biegaczy:
- Ustawiać pniaki w różnych miejscach ogrodu i pozostawiać je do pełnego rozkładu. Nawet jeżeli będą próbowały chować się pod nie również ślimaki, zostaną zjedzone przez chrząszcze.
- Stwórzmy w ogrodzie miejsca zacienione z grupy roślin, krzewów, żywopłoty.
- Niezgrabione liście lub uformowane z nich kopczyki będą służyć chrząszczom, podobnie jak i wielu innym pożytecznym organizmom.
Omomiłki zwracają na siebie uwagę szczególnie w maju i czerwcu, kiedy ich populacja jest najliczniejsza i można łatwo je zauważyć. Wielkości około 1,5 cm są widoczne na krzewach i drzewach. O ciele wpisanym w prostokąt i aksamitnych w dotyku pokrywach. Omomiłki lubią zróżnicowaną dietę, najchętniej jednak zjadają owady o miękkiej pokrywie (w tym mszyce). Równie drapieżne są ich larwy. Podłużne (2 cm), o dobrze rozwiniętych żuwaczkach i widocznych niewielkich czułkach na głowie. Natomiast zupełnie nietypowy jest czas, kiedy możemy je spotkać, jesień i zima (znakomicie mogą oczyszczać ogród z zimujących larw szkodników, jak i ślimaków). Ich cykl rozwojowy trwa rok.
Skorki nazywane są potocznie szczypawkami ze względu na cęgi umieszczone w tylnej części ciała (służą one do obrony i odpędzania potencjalnych wrogów). Skorki są drapieżnikami o nocnym trybie życia. Ich łupem padają mszyce i inne drobne owady i ich jaja. Mogą wyrządzać szkody w uprawach ale bardzo łatwo możemy je zwabić do pułapek i przenieść w korony drzew owocowych gdzie będą żerować na szkodnikach. Za pułapkę mogą posłużyć pojemniki po jogurcie lub małe doniczki zawieszone do góry dnem i wypełnione do połowy sianem, mchem lub sucha trawą. Taką „pułapka” zostaje wykorzystana przez skorki jako schronienie w ciągu dnia i wystarczy ją przenieść w miejsce, gdzie skorki sprawdzą się jako drapieżcy. I tak „pułapka” staje się „domkiem”, który możemy pozostawić na stałe w sadzie.
Złotooki to kolejne owady, które dostrzegamy dopiero jesienią, kiedy szukają schronienia na zimę w naszych mieszkaniach. Dorosłe owady, około 15 mm maja barwę seledynową lub zielonkawą i charakterystyczne przezroczyste użyłkowane i dachówkowato złożone skrzydła. Duże i złoto połyskujące oczy to ich znak rozpoznawczy. Dorosłe żywią się nektarem, spadzią i pyłkiem. Natomiast drapieżne są ich „krokodylowate” larwy. Ich przysmakiem są przede wszystkim mszyce, czerwce, przędziorki a także jaja i larwy innych szkodników. Żerują wieczorem. W ciągu życia, jedna larwa zjada około 600 mszyc (podobnie jak larwa biedronki) lub 300 przędziorków. Larwa złotooka dorasta do 1 cm i ma duże „kleszczowate”, dobrze widoczne szczęki. Gdy zauważymy je w domu na roślinach doniczkowych, nie należy się ich bać i tępić. W pomieszczeniach kończą swój rozwój na stadium poczwarki, wiec nie musimy się obawiać rojów złotooków w mieszkaniu.
Ochrona złotooków:
- W ogrodach wysiewać rośliny miododajne selerowate (baldaszkowate). Mogą to być pozostawione na nasiona marchew czy pietruszka ale też zioła;
- Niszcząc ręcznie kolonie mszyc nie zabijać przy tym dużych larw złotooków (ale również larw biedronek, czy też pożytecznych muchówek);
- Nie niszczyć dorosłych złotooków, szukających schronienia jesienią w naszych altanach, strychach, pomieszczeniach gospodarczych;
- W wymienionych pomieszczeniach możemy pod sufitem lub na półkach umieszczać pojemniki wypełnione papierem falistym. Taki pojemnik, zabezpieczony siatką, stanie się schronieniem zimowym dla dorosłych złotooków. Innym doskonałym miejscem na zimowanie mogą stać się płyty pilśniowe ustawione jedna przy drugiej lub płaty kartonów.
Błonkówki pasożytujące na szkodnikach mogą mieć wielkość od 1 mm do kilku centymetrów. Posiadają dwie pary błoniastych skrzydeł a ich larwy pasożytują na ciałach i w jajach wielu szkodliwych owadów. I tak:
- Owadziarki- ich larwy rozwijają się w jajach, larwach i poczwarkach owadów (w tym namiotnika jabłoniowego);
- Kruszynki – najmniejsza i najbardziej pożądana w ogrodzie błonkówka (1 mm). Składa jaja na wszystkich niedorosłych stadiach szkodników i załamuje ich cykl życiowy. Jest to owad również hodowany sztucznie i wykorzystywany w walce biologicznej;
- Mszycarzowate – wyspecjalizowały się w pasożytowaniu na mszycach;
- Gąsieniczniki – są pasożytami larw owadów szkodliwych, żywią się tkankami ciała gospodarza.
Ponieważ dorosłe błonkówki odżywiają się nektarem, pamiętajmy aby w trakcie ich bytowania w ogrodzie zapewnić im rośliny kwitnące, szczególnie posiadające kwiatostany w postaci baldachów. Możemy też we wrześniu na chwastach poszukać skupisk mszyc „zmumifikowanych” przez larwy błonkówek i przenieść je do ogrodu.
Muchówki rączycowate oraz bzygowate, dorosłe, żywią się nektarem. Natomiast ich larwy sieja spustoszenie wśród szkodników. Rączycowate nazywane są często „jeżomuchami” ze względu na charakterystyczne „kolce” pokrywające ich ciało. Larwy rączycowatych wnikają do ciała szkodnika i z czasem doprowadzają do ich śmierci. Bzygi natomiast nazywane są często „oszustkami”, ponieważ swoje ciało przyozdobiły paskami żółto czarnymi i „udają osy”. Ich larwy szczególnie upodobały sobie mszyce.
Podobnie jak dorosłe błonkówką również i dorosłym muchówką postarajmy się zapewnić rośliny kwitnące baldachami, wilczomleczowate, wrzosowate.
Pluskwiaki drapieżne to grupa owadów niezauważana przez nas. Zabijają swoje ofiary za pomocą kłujki. Wysysają szkodliwe przędziorki, jaja owadów, mszyce, niewielkie gąsienice.
Pająki nie są owadami ale to owady stanowią ich główny pokarm. Mimo, ze wzbudzają niechęć, ich sieci to niezastąpione pułapki na wiele szkodliwych owadów.
Płazy w naszym ogrodzie pojawią się, gdy zapewnimy im różnorodność roślin, z miejscami silnie zacienionymi, trochę dużych kamieni, pniaki. Lub przy większych możliwościach powierzchniowych oczko wodne lub staw. Ropuchy i żaby, bo to o nich mowa, odwdzięcz się zjadając ślimaki i owady, w tym komary i muchy.
Ptaki są niezastąpionymi sprzymierzeńcami w walce ze szkodnikami. Jerzyki, rudziki, pliszki, jaskółki dymówki, kowaliki powinny cieszyć się naszymi względami. O tym, jak są pożyteczne łatwo się przekonać, jeśli przyjrzymy się ich diecie. Przykładowo sikorka bogatka potrafi w ciągu dnia zjeść tyle co sama waży czyli nawet 200 owadów, larw i poczwarek.
Jeże to znakomici nocni myśliwi. Lubią ślimaki i szkodniki glebowe ale nie pogardzą też myszami. Zwabić do ogrodu je trudno. Będą je przyciągać dzikie fragmenty ogrodu, z naturalnym zadrzewieniem i naturalne nieformowane żywopłoty. Pamiętajmy, że jest on chroniony i wymaga szczególnego traktowania. Nie możemy ich do ogrodu przynosić!
Możemy natomiast, jeśli już sam do nas trafi „zbudować” mu zaciszne miejsce do zimowania w postaci ukrytej skrzynki, przykrytej suchymi liśćmi i gałęziami. W takim ciepłym, osłoniętym miejscu jeże mogą zdecydować się na sen zimowy.
Nietoperze to jedyne latające ssaki. I wszystkie 25 gatunków występujących w Polsce jest pod ochroną. Wbrew błędnym przekonaniom nie wplątują się we włosy i nie wypijają krwi. Natomiast wszystkie występujące w naszym kraju nietoperze są owadożerne. Jeden sympatyczny żarłok potrafi zjeść w jedną noc 3000 owadów! Wśród tych owadów znajdą się komary, muchówki, chrząszcze, motyle nocne, również te które usiadły na odpoczynek mogą zostać „zebrane” z liści krzewów i drzew.
Spójrzmy przychylniej na te latające ssaki. Jeśli naturalnie nie maja domu w naszym sąsiedztwie możemy kupić i lub sami wykonać domki dla nietoperzy (zgodnie z przyjętymi parametrami) i powiesić je w miejscu gdzie chętnie nietoperze je zagospodarują latem.
Decydując się na zwalczanie nadmiaru szkodników preparatami chemicznymi, przestrzegajmy kilku zasad (zgodnie z kodeksem dobrej praktyki ochrony roślin), które będą minimalizować ich niekorzystny wpływ na owady pożyteczne:
- Oprysk wykonujemy tylko wtedy, gdy jest on niezbędny a inne metody zawiodły;
- Stosujmy go na roślinach, gdzie faktycznie jest nadmiar szkodników;
- Przygotowując preparat, zawsze stosujemy się do zaleceń dotyczących stosowania i optymalnego stężenia (zawsze czytajmy całą etykietę przed przystąpieniem do oprysku).
- Opryski przeprowadzamy sprawnym opryskiwaczem. Środek przygotowujemy tuż przed użyciem i w niezbędnej ilości;
- Wybierajmy preparaty selektywne, które minimalizują szkodliwe działanie na organizmy pożyteczne;
- Zabiegi przeprowadzajmy przy bezwietrznej pogodzie, wieczorem, kiedy owady są mniej aktywne;
- Pamiętajmy zawsze o owadach zapylających. Stosując opryski na rośliny kwitnące lub pokryte spadzią (wydzielina mszyc) zawsze zwracajmy uwagę na okres prewencji (jest to czas jaki musi upłynąć od zastosowania środka do pierwszego oblotu pszczół, zapobiegającego ich zatruciu). Wybierajmy środki o możliwie najkrótszym okresie prewencji.
Podsumowanie
Jeśli posiadasz nawet niewielki skrawek zieleni, ogród, możesz sprawić aby stał się on miejscem, które chętnie odwiedzają i w którym przebywają owady pożyteczne i zapylające. Idealnie przycięte trawniki i żywopłoty z roślin iglastych to zielona pustynia dla owadów pożytecznych, natomiast doskonała „stołówka” dla szkodników.
- Wysiewaj rośliny kwitnące. Rodzime gatunki, które kwitną w różnych porach roku, zapewniając dorosłym owadom, które często odżywiają się pyłkiem lub nektarem jedzenie przez jak najdłuższą część roku.
- Wybieraj kwiaty miododajne. Unikaj tych o kwiatach pełnych, bo często nie dostarczają one pyłku i nektaru, lub jest on niedostępny dla owadów.
- Zapewnij owadom miejsce do rozmnażania i schronienia. Zaplanuj w ogrodzie „dziki fragment”. Rzadko koszony i przekopywany co kilka lat. Na „chwastach” chętnie też będą żerowały gąsienice motyli, np. przepiękny rusałka pawik potrzebuje pokrzywy.
- Nie wypalaj traw i resztek porośl innych. Wiele z owadów pożytecznych (również zapylających) mieszka, zimuje lub przepoczwarcza się w glebie. Materiał taki wykorzystaj do stworzenia kompostu.
- Pozostaw miejsca z niegrabionymi liśćmi, luźno rzuconymi gałęziami, stertą kamieni. To miejsce schronienia wielu organizmów pożytecznych (owadów, płazów, jeży).
- Zostań owadzim hotelarzem. W swoim ogrodzie stwórz miejsce, gdzie owady pożyteczne, w tym zapylacze znajdą schronienie: wiązki trzciny pospolitej, próchniejące drewno, butwiejące liście, kopczyk piasku.
- Starych dziuplastych drzewa stanowią dom dla wielu pożytecznych owadów, ptaków, nietoperzy. Pozostawiajmy kłody martwego drewna, które martwe jest tylko z pozoru – jest ono miejscem życia wielu organizmów.
- Dbając o to aby owady zapylające oraz odżywiające się nektarem miały co jeść i gdzie mieszkać zapewniasz sobie również lepsze plony. Możesz cieszyć się soczystymi owocami i dorodnymi warzywami.
W „zrównoważonym” ogrodzie występują szkodniki, ale ich nadmiar jest redukowany przez organizmy pożyteczne. Poznajmy je, ich zwyczaje, nauczmy się je rozpoznawać, zaprośmy do ogrodu, a ten będzie piękny i zdrowy.